Słowa – potrafią ranić, burzyć, niszczyć, ale potr…

Słowa – potrafią ranić, burzyć, niszczyć, ale potrafią też budować, wspierać i okazać miłość. Nasz język naprawdę ma moc. "Życie i śmierć są w mocy języka, jak kto go lubi używać, tak i spożyje zeń owoc." (Prz 18, 21) Wypowiadane przez nas słowa mają moc stwarzania dobra lub zła, nie tylko w naszym życiu, ale również w życiu innych osób, do których mówimy. Przykład: często bywa tak, że negatywne słowa, etykiety, którymi ktoś nas opisuje w dzieciństwie, przyjmujemy jako prawdę o sobie i takie się stajemy jako dorosłe kobiety.
Uważaj, jak używasz swojego języka. Pomyśl, czy Twoja mowa buduje Ciebie, osoby wokół Ciebie, Twoją relację z Bogiem…? Czy też rani, jak sztylet, niszczy czyjąś pewność siebie, wiarę w Boga i drugiego człowieka…? A może jest delikatną, wydawałoby się nieszkodliwą manipulacją?
Niech Twoja mowa błogosławi i przynosi życie, aby przez Twój przykład "wszelki język wyznał, że Jezus Chrystus jest PANEM – ku chwale Boga Ojca." (Flp 2, 11)
Amen.