Kiedyś miałam problem z modlitwą. Nie potrafiłam się do niej zebrać, nie mogłam znaleźć na nią czasu, nie widziałam ani jej sensu ani owoców…
Wreszcie zrozumiałam, że w modlitwie nie chodzi o „papież”, a o ROZMOWĘ Z BOGIEM, o RELACJĘ z Nim. Jeśli chcesz kogoś znać i kogoś kochać, trzeba zacząć od budowania relacji, być obok, rozmawiać, dzielić się życiem…tak, jak z przyjacielem ☺️
Tak też zaczęłam pić KAWĘ Z BOGIEM ☕️ To jest mój najpiękniejszy czas w ciągu dnia – kawka, Pismo święte, rozmowa, refleksja. Najlepiej rano, żeby nabrać sił na cały dzień! 💛
Polecam! ☺️